Hej, hej, hello!
Tytuł może być trochę clickbaitowy, bo nie pokażę mojej twarzy, ale znajdujemy się na blogu na MSP i przedstawię mój wygląd poprzez moją MovieStar! Tym krótkim wstępem zapraszam was do dalszego czytania:
Tak prezentuje się strój number uno. Mam kręcone blond włosy, które w realu są trochę krótsze. Mam na sobie liliową bluzę, która należy bo moich ulubieńców z szafy, skinny jeans z wysokim stanem, trapery, które noszę prawdopodobnie od 2-3 lat. Noszę też czarne, okrągłe okulary, 3 złote kolczyki w uszach i zwykle całość kompletuję jakimś delikatnym naszyjnikiem schowanym pod bluzą.
Look numero dos. Tutaj mam związane włosy w messy bun. Znowu noszę okulary, złote kolczyki i delikatny naszyjnik z kryształkiem. Tutaj mam na sobie kolejną moją ulubioną bluzę w granatowym wpadającym w szarości kolorem. Look jest dosyć sportowy więc mam na sobie dresy i na końcu czarne glany, żeby móc wsadzić komuś kopa w każdym momencie. Na ramionach widać jeszcze plecak, który w moim przypadku ma kolor turkusowy. Bardzo chciałabym jakiś czarny, ale nie potrafię się odłączyć od mojego obecnego, bo jest bardzo pakowny i wygodny.
Look numer 3 przed państwem. Mamy grudzień i temperatura spada z dnia na dzień, więc i moja mama nie puszcza mnie do szkoły bez kurtki i czapki. Mam rozpuszczone włosy skryte pod ciepłą czapką. W zimne dni ubieram czarną kurtkę narciarską i pudrowo-różową chustkę. Zakładam oczywiście plecak i trapery/tenisówki/glany.
I wreszcie mój style w domku. Lubię upinać włosy w kucyk albo kok. Noszę luźne, duże bluzki, a że zawsze jest mi chłodno, to zarzucam jakąś narzutkę, sweter albo bluzę na wierzch. Jak się rozgrzeję to zawsze mogę ją zdjąć. Stawiam na wygodę więc ubieram legginsy i moje ukochane skarpetki frotki w najbardziej szalonych kolorach i wzorach.
Jak wam się podoba ten post? Mam nadzieję, że za jakiś czas znowu zdecyduję zrobić taki i mój styl się zmieni :) To na tyle dzisiaj, do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz